[O1] Czy te amortyzatory są w porządku?

[knefel86]

na obwodnicy Wrocławia to samo, większość jedzie środkowym pasem, nieliczni zjeżdżają na prawo, aczkolwiek przyznam szczerze, iż ciężarówki w znacznej większości jadą skrajnym prawym pasem.

[BORA]

[O1] Czy te amortyzatory są w porządku?

Panowie czy Waszym zdaniem te amortyzatory są zużyte czy są ok? Pytam bo już sam nie jestem pewien.

Tu tylny amorek. Od razu mówię że próbowałem zsuwać amortyzator z całej siły i przesuwa się ona z taką prędkością jak na filmiku poniżej:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SCDa_AeoSDw&feature=player_embedded[/youtube]

Tu zachowanie samochodu po rozbujaniu:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gb_yy1oQHAo[/youtube]

Czy według Was takie zachowanie samochodu po naciskaniu jest prawidłowe czy zbyt łatwo się ugina?

Auto jak się przyspiesza to unosi się z przodu, a jak się hamuje to siada i czasem w zakrętach przy bardzo dużych prędkościach czuć takie kołysanie na bok i z powrotem bardzo delikatne ale odczuwalne dlatego zacząłem się zastanawiać czy amorki są w porządku? Na diagnostyce oczywiście wychodzą ok. ale wiadomo jak to jest z trzepakami..

Już prawie zamówiłem amortyzatory, ale szczerze powiem że taka wymiana jak dla mnie to trochę kosztowna zabawa dlatego odkręciłem dzisiaj ten jeden tylny i postanowiłem że może coś doradzicie..

[Dudekken]

Szczerze to te prawie zamówione amorki możesz zamówić na 200%... Twoje już nie żyją... :lol:

[BORA]

Jesteś pewien (?) bo to mnie kurde szarpnie trochę.. Łudziłem się że takie uginanie samochodu nie jest najgorsze a tylni amorek nie dawał się wcisnąć łatwo..

Ktoś potwierdza to co pisze kolega Dudekken?

[Dudekken]

Pisząc o zdechłych amorkach miałem na myśli jedynie tylne, tak powolne wysuwanie się amorka niestety świadczy o jego zmęczeniu życiem... Nie jest to nic pilnego, na jutro... ale w najbliższym czasie na pewno wymiana cię nie ominie... Przednie zostaw w spokoju bo wydają się być ok...

[BORA]

Dzięki za sugestie rozumiem że u Ciebie furka tak ławo się nie ugina?

Poczekam jeszcze na opinie innych (oczywiście to nie znaczy że nie liczę się z Twoją opinią)

[tom2212]

wg mnie jest wszystko ok Piszesz że wciskałeś z dość dużą siła a to znaczy że jest ok olej pracuje w normie , a że opada powoli to nic spróbuj go pociągnąć i będzie pracował z porównywalną siłą co w górę. Nie masz się co martwić

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:41 ]

Auto jak się przyspiesza to unosi się z przodu, a jak się hamuje to siada

to jest normalne

[Tony065]

moje ori też trzeba było z siłą rozciągać a autem bujało jak starą łajbą. jak wstawiłęm B4, zrobiło się sztywno jak w tramwaju, ale do jakichś 10kkm. jak zrobiłem 15kkm to już zaczyna bujać autem. jeszcze sprawdzę czy aby któryś nie wylał i może da się zgłosić reklamację, ale może być ciężko. następne będą kayab-g. za wymianę dałem w lipcu zeszłego roku 200zł, więc chyba nie jest drogo.

[alfee]

czytam wasze opinie i ... muszę napisać.

W szkole mnie uczyli, że amortyzator pracuje tylko w jedną stronę. I to zjawisko zawsze się potwierdza w rzeczywistości. Więc amorek powinno dać się wcisnąć dość lekko. Tak jak to jest na twoim filmiku BORA, ale rozciągnięcie go to już wymaga siły. A w twoim przypadku amortyzator opada pod własnym ciężarem prawie bez oporu. Więc jego tłumienie jest bliskie zeru. Czeka cię dość szybka wymiana.

[tom2212]

alfee, jutro nagram swoje które mam nowe i identycznie się zachowują jak te więc w tym Ciebie nie poprę

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:48 ]
u mnie są firmy sachs czy jakoś tak

[alfee]

alfee, jutro nagram swoje które mam nowe i identycznie się zachowują jak te więc w tym Ciebie nie poprę

moje amorki tylne "wychodzą" około 1 cm na 5s i to jest po przebiegu 150 kkm. I taki stan uważam jeszcze za zadowalający.
Natomiast wciśnięcie ich nie wymaga użycia dużej siły.
I tak właśnie powinno być.

[tom2212]

ale pewnie masz gazowe bo w o2 pewnie już takie montowali a tu masz olejaki

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:51 ]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Amortyzator_hydrauliczny

[alfee]

pewnie masz gazowe bo w o2 pewnie już takie montowali a tu masz olejaki

mam (chyba) gazowo-olejowe. Ale to nie ma większego znaczenia. Natomiast zasada działania amortyzatora jest taka jak pisałem wyżej. Gdyby tłumił w dwie strony, to dentyści by zarabiali miliony

[tom2212]

alfee, zapodałem link więc zachęcam do lektury :szeroki_usmiech

[alfee]

tom2212, Cytat z wiki z twojego linku "Odpowiednio dobrane zawory w tłoku zapewniają zróżnicowanie siły tłumienia podczas ściskania (tzw. dobicia) i rozciągania (odbicia) amoryzatora, przy czym siła odbicia jest większa od siły dobicia."

Potwierdza to to o czym piszę

[tom2212]

wg mnie jest ok

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:57 ]
na filmie kolega pokazuje tylko siłę dobicia ale już nie ciągnie amorka w dół

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:58 ]
amorek pod własnym ciężarem opadnie ale to już jutro nagram

[alfee]

Może bardziej "po ludzku" : Amortyzator musi dać się wcisnąć dość lekko, żeby sprężyna mogła przejąć siłę uderzenia i nie przenieść jej na nadwozie. Natomiast siła zmagazynowana przez sprężynę musi zostać rozproszona/stłumiona przez rozciągnięcie amortyzatora, który w tym momencie ma tę siłę przejąć i nie dopuścić do utraty kontaktu koła z nawierzchnią jezdni. To tak w skrócie

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 23:00 ]

amorek pod własnym ciężarem opadnie

Ale powinien zrobić to znaaaaaaaacznie wolniej. Ten z filmiku jest martwy.

[tom2212]

hehe koledze zrobimy zamieszanie w głowie ale kup nowe amorki i przetnij taśmę przy czym nowe amorki są ściśnięte i co się stanie ? amor się rozpręży i tak samo tu amor wraca do swojej wyjściowej pozycji

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 23:05 ]
Gdyby był martwy to luźno by pracował tzn w górę jak i w dół. Po odkręceniu od górnego mocowania nie wracałby do swojej pozycji.

[BORA]

wg mnie jest wszystko ok Piszesz że wciskałeś z dość dużą siła a to znaczy że jest ok olej pracuje w normie , a że opada powoli to nic spróbuj go pociągnąć i będzie pracował z porównywalną siłą co w górę. Nie masz się co martwić

Wiesz ale to chyba są gazowe amorki producent SACHS nr 81-4901-556-175

moje ori też trzeba było z siłą rozciągać a autem bujało jak starą łajbą. jak wstawiłęm B4, zrobiło się sztywno jak w tramwaju, ale do jakichś 10kkm. jak zrobiłem 15kkm to już zaczyna bujać autem. jeszcze sprawdzę czy aby któryś nie wylał i może da się zgłosić reklamację, ale może być ciężko. następne będą kayab-g. za wymianę dałem w lipcu zeszłego roku 200zł, więc chyba nie jest drogo.

No ja właśnie miałem wymieniać na kayaby excel-g ale gdybym nie musiał to byłoby dobrze..

alfee, jutro nagram swoje które mam nowe i identycznie się zachowują jak te więc w tym Ciebie nie poprę

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 22:48 ]
u mnie są firmy sachs czy jakoś tak

U mnie z tyłu też Sachs..

ale pewnie masz gazowe bo w o2 pewnie już takie montowali a tu masz olejaki

Właśnie to są chyba gazówki bo pisało na nich coś "Gas" i uważać na ciśnienie..

na filmie kolega pokazuje tylko siłę dobicia ale już nie ciągnie amorka w dół

Zgadza się w dół amorek wysuwał się sam bez mojej pomocy..

[alfee]

amor się rozpręży i tak samo tu amor wraca do swojej wyjściowej pozycji

Rozpręży się gazowy bądź gazowo-olejowy. Olejak nie zmieni pozycji.

Gdyby był martwy to luźno by pracował tzn w górę jak i w dół.

Nie całkiem - zależy które zaworki już dokonały żywota i ile z nich, Bo jest ich wewnątrz amortyzatora kilka .

[tom2212]

na diagnostyce mówili mu że ma ok więc raczej się nie mylą Co do filmiku to już chciałem iść ale karolcia mi to wybiła z głowy

[alfee]

na diagnostyce mówili mu że ma ok więc raczej się nie mylą

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 23:15 ]

Wiesz ale to chyba są gazowe amorki producent SACHS nr 81-4901-556-175

Właśnie to są chyba gazówki bo pisało na nich coś "Gas" i uważać na ciśnienie..

Zgadza się w dół amorek wysuwał się sam bez mojej pomocy..

powinien się wysuwać sam, ale robi to za szybko.

[BORA]

No wiadomo że test trzepaków to nie jest wyznacznik.. dlatego ten temat..

[tom2212]

BORA, wiesz zawsze można wymienić

[ Dodano: Sob 16 Kwi, 11 23:17 ]

powinien się wysuwać sam, ale robi to za szybko.

jest za ciężki :diabelski_usmiech

[BORA]

Kurde Panowie wymienić można ale jak by nie trzeba było to wolałbym nie bo to za same amorki z osprzętem 800zł..

Dalej czekam na sugestie..